hhhh

hhhh

sobota, 22 września 2012

Rozdział 5


                                                 
Obudziłam się jak zwykle po 10. Poszłam do kuchni, żeby się czegoś napić. Wyjęłam z lodówki sok jabłkowy. Nalałam go do szklanki. Wzięłam picie i usiadłam w salonie. Włączyłam TV. Przełączyłam na ESKA TV. Akurat szła piosenka The Wanted "Chasing the sun". Zaczęłam śpiewać i tańczyć. Gdy piosenka się skończyła napiłam się soku, bo byłam strasznie zmachana. Nagle ktoś objął mnie od tyłu. Był to Nathan. Odwróciłam się do niego i pocałowałam go namiętnie.
- Wiesz co ? Bardzo ładnie śpiewasz i tańczysz. - puścił mi oczko.
- Podglądałeś ?!
- Nom. Nie ma się co wkurzać. Na serio. Masz talent. - pocałował mnie w usta.
- Dzięki. Ty też masz dużo talentów. Pięknie śpiewasz, świetnie grasz na pianinie i bosko całujesz. - znowu się pocałowaliśmy.
- No to co robimy ? Oprócz całowania.
- Nie wiem. A co byś chciał robić ?
- Pomyślałem, że może przeszlibyśmy się na lody ?
- Spoko. Daj mi chwilę. Ubiorę się. Obejrzyj sobie coś w TV. - dałam mu całusa w policzek i pobiegłam na górę do pokoju. Postanowiłam założyć jeansowe ciemne rurki, białą bluzkę z myszką Minnie i czerwoną bluzę z kapturem. Skoczyłam jeszcze do łazienki, żeby się uczesać i nałożyć lekki makijaż. Zgarnęłam jeszcze telefon z blatu w kuchni.
- Już. Możemy iść. - wyłączyłam telewizor.
- No nareszcie. Już prawie zasypiałem. - zaczęliśmy się śmiać.
Założyłam buty i wyszliśmy. Nathan trzymał mnie za rękę. Przez całą drogę rozmawialiśmy. Doszliśmy do budki z lodami. Nathan zamówił dla siebie 2 gałki : czekoladowe i bananowe, a dla mnie zamówił karmelowe i ciasteczkowe. Zapłacił i zaczęliśmy iść w stronę parku.
- To moje ulubione. Skąd wiedziałeś?
- Pomyślałem, że dziewczyna taka jak ty lubi takie smaki lodów.
- To urocze. - uśmiechnęłam się. - Ale tak na serio, to skąd wiedziałeś ? 
- No, na serio sobie tak pomyślałem. Nie kłamię.
- Heh.
Doszliśmy do fontanny. Usiedliśmy na ławce. Zjedliśmy do końca lody. Ja nagle zaczęłam płakać. Nathan szybko mnie przytulił.
- Skarbie, co się stało ? Dlaczego znowu płaczesz ?
- To raczej długa historia.
 - Powiedz mi. - zaczął wycierać moje łzy.
- No dobrze. To wszystko zaczęło się na waszym koncercie.
- To wtedy gdy się poznaliśmy ? 
- Tak. Poszłam tam z moim chłopakiem ... byłym chłopakiem Mateuszem. Kiedy śpiewaliście ostatnią piosenkę zauważyłam, że on gdzieś zniknął. Zaczęłam go szukać. Kiedy koncert się skończył, a cały tłum się rozszedł, znalazłam go. Całował się z inną. - zaczęłam jeszcze bardziej płakać.
- Co za drań!!
- Widzisz ten napis? - wskazałam palcem na wydrapany napis : " A+M=WM ". - On to napisał. Na tej ławce pierwszy raz mnie pocałował.
- Nie no, zabiję gościa !! - zauważyłam gniew w jego oczach.
- Dobra. Czy możemy już o nim nie mówić?
- Oczywiście. Dla ciebie wszystko - pocałował mnie w czoło i przytulił.
- Kocham Cię.
- Ja ciebie też. - pocałował mnie w usta i znowu przytulił. 
Po drugiej stronie ławki Nathan wydrapał napis : " A+N=WMNZ". Nath dbał o mnie jak nikt inny. Z nim czułam się bezpieczna.

Sorka, że tak szybko dodaję, ale wolę te wszystkie pozapisywane na kompie dodać i dodawać na bieżąco te które teraz mam w zeszycie i je piszę *.* Komentujcie ! ^.^

1 komentarz:

  1. ej tam miało być 'G = N + WMNZ' ♥
    czekam na "sex in the woods" *-*
    Zajebisty gwałcicielu ^^
    na nexta ile będę czekać znowu 5 minut ?; >

    OdpowiedzUsuń